Fundacja Aktywności Zawodowej realizuje projekt ,,Pracodawco, znam swoje prawa – rozwój świadomości obywatelskiej wśród osób niepełnosprawnych”. Projekt jest współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej.
W ramach projektu przewidziano bezpłatne warsztaty ,,Trening samodzielnego radzenia sobie w procesie dochodzenia praw pracowniczych” skierowane do osób niepełnosprawnych. Najbliższe warsztaty w Poznaniu odbędą się w dniach 24-25 sierpnia 2012 r .
Osoby chętne prosimy o przysyłanie maili na adres wolontariatwielkopolski@gmail.com lub o kontakt z Panią Karoliną Szröder, specjalistką ds. szkoleń w FAZ
Serdecznie zapraszamy wszystkie zainteresowane osoby do udziału w warsztatach!
Dane kontaktowe FAZ: Fundacja Aktywności Zawodowej Ul. Morska 127, lok. 2 81-222 Gdynia
Wycieczkę naszej Jednostki nad Jezioro Rusałka zaplanowaliśmy na 21 lipca. Po zbiórce przy dworcu PKP, Michał znów przejął rolę przewodnika, więc bez problemu dotarliśmy na właściwy przystanek i wsiedliśmy w odpowiedni tramwaj. Na ostatnim przystanku czekała na nas pozostała część grupy .
Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania pobliskiego Ogrodu Botanicznego. Pokierowaliśmy się w stronę Alipnarium. Iza opisuje trasę w ten sposób: „Po drodze słychać było szum kilku fontann oraz strumyków, z których kilka musieliśmy przekroczyć, gdyż płynęły w poprzek naszej drogi. W Alpinarium znajdowało się dużo skał, na których rosło i kwitło sporo roślin oraz kwiatów. Czuliśmy wszędzie zapach zieleni oraz świeżo skoszonej trawy”. Krzysztof z kolei wspomina czas, gdy postanowił samemu oddalić się od grupy i trochę się pogubił. Jednak w czasach nowych technologii udało się bez większych problemów dołączyć do grupy :-) Natalii szczególnie podobały się kwiaty i fontanna – rzeźba baletnicy w ogrodzie francuskim. Tancerka której spódnica tworzy tryskająca woda, pokusiła też innych o zrobienie sobie zdjęcia przy niej.
Potem poszliśmy się w kierunku Rusałki. Piknik nad brzegiem jeziora był udany. Tym bardziej, że było nas całkiem dużo, w sumie 14 osób. Nie zabrakło oczywiście sympatycznych rozmów, żartów, gry w warcaby. Atrakcją było puszczanie latawca. Wiatr nie sprzyjał wysokim lotom, jednak nie zniechęciło to do kolejnych prób. Czas mijał nieubłaganie, więc mimo przyjemnej atmosfery musieliśmy się pożegnać. Spotkanie można uznać jak najbardziej za udane! Niektórzy pierwszy raz byli w Ogrodzie Botanicznym czy nad Rusałką, więc szczególnie ta wycieczka robiła wrażenie. Poza tym, spotkanie na łonie natury jest pewnego rodzaju odskocznią od codzienności.
Nasza Pełnomocniczka zwróciła uwagę na fakt, że to było w pewnym sensie wyjątkowe spotkanie – pierwsze od czasu wybrania nowej Rady Klubu. Anita pokreśliła także ważną kwestię, a mianowicie: „nowi radni brali czynny udział w zaplanowaniu tego spotkania oraz jego organizacji. Każdy dobrze wywiązał się ze swoich zadań, a całe spotkanie upłynęło w dobrej atmosferze”.
Opracowanie: JacKo na podstawie wypowiedzi uczestników spotkania.
Izabelo! Z okazji urodzin życzymy Ci słońca, śpiewu ptaków i spokoju duszy, pogodnych przygód i radosnych spotkań, śpiewu przy ognisku i dumania w fotelu i żeby wszystko spełniło się szybko.
Zgodnie z planami 21 lipca, czyli w najbliższą sobotę, wybierzemy się nad jezioro :)
Oto dokładny plan spotkania:
godz. 10.00 – Zbiórka na Dworcu Głównym PKP
godz. 10.15 – Przejazd tramwajem na pętlę Ogrody
godz.10.45 – Spacer po Ogrodzie Botanicznym
godz. 11.30 – Spacer nad Rusałkę.
godz. 14.00 – zakończenie spotkania
Zabierzcie ze sobą koce. Planowany jest piknik w lesie, tuż przy brzegu jeziora.
W myśl ustaleń po ostatnich wyborach do Rady Klubu:
Osobą odpowiedzialną za zorganizowanie prowiantu jest przewodniczący Klubu Witalis Namysł.
Osobą odpowiedzialną za zbiórkę i przejazd jest wiceprzewodniczący klubu WJW Michał Kubiak.
Osobą odpowiedzialną za poinformowanie wszystkich zainteresowanych o naszym spotkaniu jest radna Izabela Gorczyca.
Radnych Krzysztofa Dolacińskiego i Bartosza Schuberta proszę o dopilnowanie, aby na spotkaniu była odpowiedna ilość kocy, czy ręczników (mogą być nawet leżaki).
Uwaga! W razie złych warunków atmosferycznych (nie mam tu na mysli letniego deszczu, a raczej burze i tornada ;), spotkanie będzie przełożone na inny termin.
Wraz z rozpoczęciem Międzynarodowego Tygodnia Wiedzy o Osobach Głuchoniewidomych (27 czerwca) nasza Jednostka Wojewódzka zorganizowała niecodzienne spotkanie wolontariuszy. Miało ono na celu usystematyzowanie i pogłębienie wiedzy wolontariuszy na temat głuchoślepoty i samego TPG. Jacek obiecał nam niespodziankę – całe szkolenie zostało przeprowadzone w formie dobrze znanego teleturnieju „Milionerzy”! Wszystko odbywało się w Poznańskiej siedzibie Wielkopolskiej Rady Koordynacyjnej.
W atmosferze zabawy sprawnie przebrnęliśmy przez trzy rundy, zmagając się z pytaniami m.in. z zakresu języka migowego, pracy Tłumacza-Przewodnika Osób Głuchoniewidomych oraz historii TPG. Podkład muzyczny z „Milionerów” powodował, że można było lepiej poczuć dreszczyk emocji podczas udziału w „teleturnieju”. Dodatkową motywacją były nagrody (np. zdjęcia ze wspólnych akcji) przewidziane przez prowadzącego dla każdego uczestnika. Tym samym, poprzez zabawę utrwaliliśmy sobie wiele informacji i dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy, które z pewnością przydadzą się nam w działaniach wolontariackich.
Jackowi, w imieniu uczestników: Oli, Dominiki i swoim, bardzo dziękuję za zorganizowanie takiego nietypowego spotkania i profesjonalne przeprowadzenie teleturnieju. Mam nadzieję, że nasza wiedza przysłuży się do sprawnego funkcjonowania Wielkopolskiej Jednostki TPG.
W dniach 15-17 czerwca br. odbył się w Międzyrzeczu piąty już koncert Dotknąć Sztuką Nieba. Do Międzyrzecza przyjechaliśmy w piątek w godzinach popołudniowych. Gdy już zajęliśmy pokoje w internacie, była już pora kolacji, podczas której Ewa Skrzek-Bączkowska powitała nas w imieniu międzyrzeckiego klubu TPG. Przedstawiła nam krótko program koncertu oraz zapowiedziała atrakcje na sobotę. Po kolacji podzieliliśmy się na dwie grupy. Część z nas poszła na warsztaty bębniarskie, pozostali zaś zebrali się w szkolnym ogródku, gdzie śpiewaliśmy przy gitarze i gdzie magik iluzjonista prezentował swoje sztuczki, które pokazał nam również podczas koncertu. Późnym wieczorem rozeszliśmy się po internacie, gawędziliśmy do późna podzieleni na małe grupki.
W sobotę zaraz po śniadaniu poszliśmy zwiedzić międzyrzecki zamek. Oprowadzał nas przewodnik. Pokazał nam kilka portretów trumiennych właścicieli zamku, a także makiety Miedzyrzecza zarówno stare, jak i aktualne. Na sam zaś koniec przeszliśmy do sali, w której znajdowały się stare narzędzia gospodarskie. Zaraz potem udaliśmy się na zamkowy dziedziniec, gdzie odbył się koncert. Podczas koncertu zostały zaprezentowane wiersze głuchoniewidomych poetów, które zostały odczytane przez kilkoro członków TPG z całej Polski. Prócz wierszy wystawione zostały prace Jurka Godynia, głuchoniewidomego mieszkańca Domu Pomocy Społecznej. Po koncercie poszliśmy na obiad do zamkowej restauracji. Po obiedzie zaś miał miejsce pokaz walk rycerskich, a następnie strzelaliśmy z łuku do tarczy. Później pojechaliśmy do międzyrzeckich bunkrów zbudowanych przez Niemców podczas II Wojny Światowej. Po bunkrze oprowadzał nas przewodnik. Ponieważ w bunkrze temperatura wynosiła zaledwie 8 stopni, musieliśmy ubrać kurtki. Schody prowadzące do podziemnych korytarzy były gdzieniegdzie strome, zaś jedno z wejść było tak niskie, że musieliśmy schylić się, by nie uderzyć głową o ścianę. Ponieważ było bardzo ciemno, przewodnik zaopatrzył nas w latarki, którymi oświetlaliśmy sobie drogę. Bardzo długo szliśmy przez liczne tunele bunkra, co stwarzało nastrój tajemniczości. Gdy już wyszliśmy z bunkra, wróciliśmy do internatu na kolację, podczas której Ewa wręczyła nam drobne upominki, po czym podziękowała nam za uczestnictwo w całej imprezie. Po kolacji oraz po meczu odbyła się zabawa taneczna trwająca do późnej nocy.
W niedzielę zaraz po śniadaniu rozjechaliśmy się do swoich domów.
Podsumowując, pragnę podziękować organizatorom całej imprezy za to, że zadbali o przesympatyczną atmosferę, która towarzyszyła nam przez cały czas oraz za pełen atrakcji i miłych niespodzianek drugi dzień pobytu w Miedzyrzeczu. Wszyscy powrócili do domów pełni jak najlepszych wrażeń i sympatycznych wspomnień.